Odszkodowanie za błąd lekarski – zakażenie gronkowcem
Po wyjściu ze szpitala czujesz się gorzej, a nie lepiej? Pojawiły się nowe, niewystępujące wcześniej objawy? Zrób badania bakteriologiczne. Jeśli w placówce służby zdrowia doszło do zakażenia gronkowcem lub paciorkowcem, należy Ci się odszkodowanie za błąd lekarski, sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Odszkodowanie za błąd lekarski w szpitalu
Znaczny odsetek ogółu roszczeń dotyczących odszkodowań z błąd lekarski, dotyczy zakażeń bakteryjnych na oddziałach szpitalnych. Jest to problem w polskich warunkach nagminny, aczkolwiek wciąż w niewystarczający sposób piętnowany, między innymi ze względu na niski stopień świadomości praw pacjenta, a także trudności diagnostyczne z właściwym rozpoznaniem zakażenia. Problemem jest też wykazanie związku przyczynowo-skutkowego między pobytem w szpitalu, a wystąpieniem określonej jednostki chorobowej. W większości przypadków pacjent bynajmniej nie stoi jednak na straconej pozycji i z powodzeniem może się ubiegać o odszkodowanie za błąd medyczny. Aby zwiększyć swoje szanse, przed przystąpieniem do batalii warto zaangażować profesjonalną kancelarię odszkodowawczą, wyspecjalizowaną w starciach z placówkami medycznymi oraz ubezpieczającymi jest towarzystwami.
Odszkodowanie za błąd medyczny – studium przypadku
Jednym z naszych Klientów, w imieniu którego walczymy o odszkodowanie za błąd lekarski, jest mężczyzna dotknięty poważnym schorzeniem – łuszczycą. Jakiś czas temu pacjent trafił do szpitala na leczenie, którego celem było złagodzenie dolegliwości bólowych wywołanych chorobą. Po przyjęciu na oddział został poddany rutynowemu badaniu bakteriologicznemu. Jego wynik był prawidłowy.
4 miesiące później poszkodowany znów trafił do szpitala, tyle że na oddział zakaźny. Mężczyzna uskarżał się na takie objawy, jak:
- wysoka gorączka,
- bolesny obrzęk i zaczerwienie podudzia,
- pęcherze pokrywające kończynę dolną.
W szpitalu pacjent został poddany antybiotykoterapii oraz gruntownie przebadany. Tym razem wyniki wskazały zakażenie skóry gronkowcem złocistym typu MRCNS. Jest to specyficzny patogen, występujący niemal wyłącznie w środowisku szpitalnym. Namnaża się wskutek niewłaściwego stosowania antybiotyków beta-laktamowych, a przenoszony jest między innym przez personel medyczny poprzez kontakt ze zmienioną chorobowo skórą, bez zachowania odpowiednich środków ostrożności. Szczep ten jest antybiotykoodporny. W przypadku naszego Klienta, wywołane przez bakterię objawy sklasyfikowane zostały jako róża pęcherzowa podudzia. Pod pojęciem tym kryje się ciężka choroba zakaźna skóry o charakterze zapalnym, z szybkim przebiegiem, która nierozpoznana lub niewłaściwie leczona grozi ciężkimi powikłaniami, z potencjalnie śmiertelną sepsą włącznie. Choroba w błyskawicznym tempie przeniosła się z jednej nogi na drugą.
Pytanie: czy samo stwierdzenie zakażenia skóry gronkowcem jest wystarczającą przesłanką do tego, by ubiegać się o odszkodowanie za błąd medyczny?
Co trzeba udowodnić, żeby dostać odszkodowanie medyczne?
W przypadku starań o odszkodowanie medyczne, ciężar zgromadzenia materiału dowodowego w głównej mierze spoczywa na poszkodowanym pacjencie lub jego profesjonalnym pełnomocniku. Z oczywistych względów lepiej takiego pełnomocnika mieć, niż nie mieć – należy pamiętać, że polityka większości szpitali względem pacjentów zgłaszających roszczenia o odszkodowanie medyczne jest, delikatnie mówiąc, nieprzyjazna. Tak czy inaczej, aby móc w tego typu sprawie wystąpić ze skutecznym wnioskiem, należy dowieść związku przyczynowo-skutkowego między wystąpieniem zakażenia, a wcześniejszym pobytem w konkretnej placówce medycznej. W przypadku naszego klienta kluczową rolę odgrywają:
- Zabezpieczone wyniki badań bakteriologicznych wykonanych w momencie przyjęcia do dwóch szpitali, z czego pierwszy jest prawidłowy, a drugi stwierdza bytowanie w organizmie niebezpiecznego drobnoustroju.
- Wykazanie konkretnego szczepu bakterii, który występuje niemal wyłącznie w warunkach szpitalnych, nie sposób więc zarazić się nim w innych okolicznościach (kwestia ta dla sprawy jest nadrzędna i w dużej mierze przesądzająca)
- Dowiedzenie, iż między pobytem w pierwszym szpitalu, a przyjęciem na oddział zakaźny w szpitalu drugim, pacjent nie przebywał w jakichkolwiek placówkach medycznych (szpitalach, przychodniach, laboratoriach), nie mógł więc zarazić się w innym tego typu miejscu.
Dodatkowo warto pamiętać, że w sprawach o odszkodowanie medyczne może się pojawiać konieczność uzyskania prywatnej opinii lekarskiej o aktualnym stanie zdrowia i doznanym uszczerbku o charakterze trwałym.
Dlaczego pacjentowi należy się odszkodowanie za błąd w sztuce lekarskiej
Mimo zaznanego cierpienia, wiele osób w takich sytuacjach wykazuje się daleko idącą pobłażliwością, krygując się z wystąpieniem o odszkodowanie za błąd w sztuce lekarskiej. Niepotrzebnie. Pacjent ma prawo wymagać od placówki służby zdrowia zachowania najwyższych profesjonalnych standardów postępowania, a doznany przez niego uszczerbek na zdrowiu jest szkodą, za którą należy domagać się zadośćuczynienia. Pamiętać przy tym trzeba, że szkoda w takich sytuacjach ma charakter wielowymiarowy. Dobrze pokazuje to przykład naszego Klienta:
- Po pobycie w szpitalu stan pacjenta zamiast się poprawić, uległ pogorszeniu. Mężczyzna został zakażony bakterią, która wywołała kolejne, jeszcze groźniejsze schorzenie, grożące wystąpieniem śmiertelnych powikłań.
- Ból nóg spowodował problemy z poruszaniem się
- Długotrwała antybiotykoterapia implikowała skutki uboczne w postaci bólów żołądka, biegunek i nudności.
- Zakażenie bakteriami gronkowca, które wywołały chorobę zakaźną skóry, spowodowało także pogorszenie relacji pacjenta z osobami bliskimi, które bały się zakażenia chorobą
- Poszkodowany stracił zaufanie do służby zdrowia, co może negatywnie odbić się na dalszym procesie leczenia łuszczycy, a także wszystkich innych schorzeń.
Jaka może być kwota odszkodowania za błąd lekarski?
W imieniu pacjenta, wniosek o odszkodowanie medyczne złożyliśmy do zakładu ubezpieczeń, w którym ma wykupioną polisę szpital odpowiedzialny, naszym zdaniem, za zakażenie. Jaka może być kwota odszkodowania za błąd lekarski? Nasze roszczenie opiewa na 42 000 złotych. Przy czym jest to jedynie wartość żądanego zadośćuczynienia za doznane cierpienie fizyczne i psychiczne. Gdyby poszkodowany dysponował fakturami (paragonami) z zakupu leków i substancji leczniczych, można byłoby się także domagać odszkodowania za poniesiony uszczerbek w majątku, łączna kwota byłaby więc jeszcze wyższa.